[Człowiek stojący naprzeciwko pomnika-instalacji „Marmur społeczny” udekorowanej transparentami z protestów, biało-czerwonymi flagami Białorusi i napisami po białoruski i po polsku. W tle budynek Teatru Polskiego w Poznaniu]
Pomnik Lenina
Białoruskie władze często odwołują się do sowieckiego dziedzictwa i mitologii. Ślady Związku Radzieckiego można znaleźć w niemalże wszystkich sferach publicznych: w gospodarce, edukacji, wojsku i kulturze. Świadome, krytyczne procesy oddzielania się od „sowietu”, włączające w swe działania instytucje i praktyki, niemalże nie istnieją. W Białorusi wciąż stoi ponad czterysta pomników Lenina. Najbardziej monumentalny z nich – Lenin na cokole – znajduje się na placu Niepodległości przy Domu Rządowym w Mińsku. Pomnik ten jest „uświęcony”: nie wolno go fotografować, nie można podejść do niego od tyłu, po jego schodach mogą wspinać się jedynie przedstawiciele władz.
W stworzonej przeze mnie instalacji radziecki mit, na którym opiera się władza państwowa współczesnej Białorusi, jest przedstawiony w formie pustego cokołu. W przeciwieństwie do pierwowzoru, instalacja została wykonana z tanich materiałów: sklejki i folii z marmurowym nadrukiem.
[Instalacja „Marmur społeczny” inspirowana pomnikiem Lenina w Mińsku w procesie powstawania na dziedzińcu Teatru Polskiego. Dwa kadry, z przodu i z tyłu.]
Marmur społeczny
Instalacja stworzona przeze mnie przed Teatrem Polskim w Poznaniu wpisuje się w cykl prac pod tytułem „Marmur społeczny”, opartych na obserwacji służb porządkowych mińskiego metra. Pracownicy służb – nie mogąc zmyć pigmentów graffiti wżerających się w marmurowe ściany podziemnych korytarzy metra – zaczęli pokrywać je folią imitującą ten kamień. Folia taka jest używana do zabezpieczania blatów kuchennych i lad sklepowych – to tani, dostępny dla każdego materiał, „marmur socjalny”.
Takie działanie oddaje wielowymiarowy obraz struktury politycznej współczesnej Białorusi, w której „kapitalistyczne” graffiti tak głęboko wgryza się w „radziecki” marmur, że nie da się go zmyć – można je jedynie przykryć chińską folią.
Prawdziwy marmur w swojej strukturze jest wynikiem skomplikowanych procesów – regularnych i chaotycznych zarazem, podobnie jak procesy społeczne. Obiekty, instalacje i rzeźby z cyklu „Marmur społeczny” powstają z tanich, przeważnie pustych w środku materiałów i są oklejane folią imitującą szlachetny kamień. Obrazują współczesne mity i historyczne mistyfikacje Białorusi.
[Osoba wieszające hasła na pomniku]
Zasłona / ekran / scenografia
Marmur społeczny ujawnia różne warstwy znaczeniowe. Przedstawia pustą skorupę białoruskiej ideologii opartej na radzieckim micie, jednocześnie stanowiąc metaforę zasłony przykrywającej przemoc białoruskich władz. A w kontekście miejsca – placu przed Teatrem Polskim w Poznaniu – staje się szczególną społeczną scenografią.
Praca ta została zaprojektowana jako interaktywna instalacja dla wszystkich osób pragnących przyłączyć się do białoruskiego pokojowego protestu. Chciałem, aby mieszkanki i mieszkańcy Poznania stworzyli za pomocą instalacji wystawę, na którą złożą się rozmaite formy wyrazu poparcia dla protestujących w Białorusi: hasła, plakaty, banery, notatki, rysunki, przemówienia, kwiaty, świece… Podest, na którym znajduje się instalacja, został zaprojektowany jako scena dla performatywnych wypowiedzi osób, które nie są obojętne na to, co dzieje się w sąsiednim kraju – jako żywa scena aktów solidarności z Białorusią.
Podczas swojego kilkutygodniowego funkcjonowania (na przełomie października i listopada 2020) instalacja stała się miejscem pamięci – spontanicznym pomnikiem na cześć Romana Bondarenki, ofiary reżimu Łukaszenki. Znalazły się na niej także plakaty i hasła pozostawione przez manifestantów biorących udział w marszach przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego w Polsce.
[Papierowe tablice opisujące założenia i inspiracje do powstania pomnika „Marmur społeczny”]
Białoruska rewolucja (lato – jesień 2020)
Po rażąco sfałszowanych wyborach prezydenckich od sierpnia 2020 roku w Białorusi nie ustają protesty. Społeczność międzynarodowa docenia wytrwałość, kreatywność i odwagę protestujących. Obywatele Białorusi domagają się przedterminowych, uczciwych wyborów i postawienia przed sądem tych, którzy przyczynili się do fałszerstw, a teraz stosują przemoc wobec własnych rodaków: zabijają, okaleczają i gwałcą.
Pokojowe protesty przybierają na sile każdego dnia, tworząc mocniejsze i bardziej złożone łańcuchy solidarności i wzajemnego wsparcia. Setki tysięcy ludzi z całej Białorusi regularnie wyrażają swój sprzeciw, gromadząc się na placach i ulicach miast i miasteczek; przed sfałszowanymi wyborami byłoby to nie do pomyślenia! To jest niesamowite zwycięstwo! Już kilkukrotnie protestujący zajęli plac Niepodległości, na którym „święty” pomnik Lenina zamienił się w spontaniczną, aktywistyczną wystawę złożoną z plakatów i transparentów. Na jego cokole, pełnym biało-czerwonych świec i kwiatów, protestujący wykrzykiwali wolnościowe hasła, śpiewali i aranżowali przedstawienia.
Sergey Shabohin (ur. 1984 r.) od 2016 roku mieszka i pracuje w Polsce, od 2020 – w Poznaniu. Artysta, kurator, krytyk, redaktor naczelny portalu o sztuсe współczesnej artaktivist.org, współzałożyciel i redaktor naczelny platformy badawczej sztuki współczesnej kalektar.org. Od 2011 roku pracuje z archiwami, opracowuje szereg projektów muzealnych; interesują go takie tematy jak: sztuka w przestrzeni publicznej, krytyka systemu kultury i historii sztuki, rola nowoczesnego muzeum i archiwów, otwarcie niewidzialnej historii, kategoria strachu i ciała społecznego.